Nareszcie wiatr :)

Ostatniego dnia przed regatami zeszliśmy na wodę o zaplanowanej porze. Wiało w miarę, ale czasami mieliśmy luki w szkwałach. Najbardziej odczułam to w ostatnim wyścigu dnia. A trenujemy w grupie międzynarodowej.

Dzisiaj zaczynają się regaty św. Mikołaja więc przyszykowaliśmy już odświętne czapeczki :) Gdy zgłaszaliśmy się do wyścigów, to wszyscy mówili że fajnie wyglądamy. Dostaliśmy od organizatora koszulki i skarpetki z napisem SAN NICOLO :D do tego Cockta (cocacola) i pasztety, a więc humory dopisują.

Od 10.00 do 10.30 odprawa trenerów. Start o 11.00.

Życzcie powodzenia

_

Dodaj komentarz

Adres elektroniczny nie będzie publicznie widoczny.

*

*