Zgrupowanie w Pucku
Miało być zgrupowanie reprezentacji NSKO, ale zaczęliśmy dość nietypowo – od zakończenia… konkursu na bloga. Dzięki temu pływam teraz na nowej łódce blueblue. Ze statystyk wynika, że zapracowałam sobie na nią sezonem zimowym, ponieważ moje wpisy o bojerach były najczęściej czytane. Drugim zwycięzcą został Adam Głogowski, któremu serdecznie gratuluję. Sądzę, że na gratulacje zasługuje również Hania Dzik. Przyznam szczerze, że myślałam iż to ona wygra konkurs
Dzisiaj już ostatni dzień treningów, a od jutra regaty, które opisałam w poprzednim wpisie. Codziennie staraliśmy się trenować pomiędzy godziną 1000 a 1600 . Jak zawsze nasz ukochany śledź, zwroty i rufy na gwizdek. Trenowaliśmy głównie z WTW Warszawa. Odbywały się wyścigi po trasie „10 śledzi”, a także wyścig australijski. Tu czas na wytłumaczenie dla mojej mamy: co okrążenie odpada ostatnia osoba (u nas dwie), albo ta która została zdublowana. Ponieważ odpadały po 2 osoby to zwycięzców też była dwójka – ja i Konrad Pszczółkowski. Pod koniec treningu zbieraliśmy się w większą grupę: my, WTW, Giżycko, Iława, Opti i organizowaliśmy wyścigi. Trasa 1, 2 bramka i meta na 2. Czyli prawie jak na eliminacjach.
Wczoraj nareszcie trochę przywiało. Chociaż 3-4bf to nie znowu taki ogromny wiatr, no ale przynajmniej można było usiąść na burtę i trochę pobalastować. W pozostałych dniach zazwyczaj siedzieliśmy w środku. Bynajmniej ja…
Do zobaczenia jutro na wyścigach
Info i zdjęcia z podsumowania konkursu na optibloga